Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Komornik przeoczył samochód. Mini morris z lat 60. XX w. najprawdopodobniej trafi na złom

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 1 grudnia 2018 r. o 11:11 Powrót do artykułu
Widać większość komentarzy pisze komornik i jego asesorzy. Czy jak coś jest warte tylko 300 złotych to znaczy że można to ukraść? Zresztą z artykułu wynika, że w garażu były inne cenne przedmioty. Nikt nie może zabierać bezprawnie cudzej własności. Wstyd panie D.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pomijając fakt ze samochod w tym stanie nie przekraczał koszta naprawy to nic nie zwalnia komornika z dokladnego spisania wszystkiego podkreslam WSZYSTKIEGO co jest w pomieszczeniu ja mi e zajmuje i to nie ma znaczenia czu jest to rama roweru czy wrak samochodu poprostu komornik musi to zewidencjonowac a do tego chyba gość ktory jest dluznikiem musi sie podpisac pod tym protokołem juz nie mówię ze raczej powinien być przy zajmowaniu garażu. Hehe i do tego pismo przyszło dzień po tym jak dokonano zajęcia... Smierdzaca sprawa. Ale wszyscy wiemy jak komornicy działają w tym kraju to są poprostu złodzieje w białych rękawiczkach dzialajacy w imieniu prawa.
Ale z artykulu wynika, ze jednak garaz byl sprawdzony, w dodatku w asyscie Policji. Ciekawe po co trzeba bylo az policje wzywac ? Czyzby pan Wincenty byl awanturnikiem i kombinatorem ? Rzeczywiscie, sprawa smierdzaca tylko, ze obustronnie.
Policja jest zawsze przy eksmisji na wszelki wypadek. A z artykułu wynika, że komornik nawet "nie zauważył" samochodu i innych rzeczy.
 No chyba jednak policja nie jest zawsze obecna. Poza tym to nie byla eksmisja mieszkania tylko usuniecie graciarni z garazu. I co policjanci tez nie zauwazyli tych zwlok z mini ? To jakim cudem skoro grat nie zostal zauwazony to jednak zostal.wyceniony przez bieglego ?  Ktos tu niezla scieme wali i tyle. Namnozylo sie tych zbieraczy starozytnych zabytkow w Lublinie dziwne tylko ze zawsze jacys nie wyplacalni kombinatorzy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Swoje długi się reguluje...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A Twoje myślenie? 300 złotych można ukraść?
 Nie, nie można ukraść nawet 1 zł, ale też nie można krzyczeć, że ukradziono auto warte 40 tys. zł, podczas gdy faktycznie jest to złom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widać większość komentarzy pisze komornik i jego asesorzy. Czy jak coś jest warte tylko 300 złotych to znaczy że można to ukraść? Zresztą z artykułu wynika, że w garażu były inne cenne przedmioty. Nikt nie może zabierać bezprawnie cudzej własności. Wstyd panie D.
 Tak ponoć były tam nawet wazy z epoki ming. Tylko niestety nie starczyło tych cudów żeby 4 patyki za dług zapłacić ? 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widać większość komentarzy pisze komornik i jego asesorzy. Czy jak coś jest warte tylko 300 złotych to znaczy że można to ukraść? Zresztą z artykułu wynika, że w garażu były inne cenne przedmioty. Nikt nie może zabierać bezprawnie cudzej własności. Wstyd panie D.
 A ty skąd taki zorientowany kto pisze albo nie pisze ? Konkurent z branży komorników ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy to komornik Tomasz Demendecki?
Ha ha a co alimenciarzu skroil ci d..pe, ze placzesz ?
Panie Tomaszu D., po co te nerwy? Przywołuję Pana do porządku!
 Oj chyba jednak zeczywiscie cie gosciu za alimenty scignal czy moze do spoldzielni nie placiles czynszu ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mini Morris z 1972 roku, w oryginale, kompletny,  co ważne na chodzie, do ogarnięcia blacharka stoi na olx.pl za 5900zyla do negocjacji. Na zdjęciach bryka pana Witka to zwykłe zwłoki. Buda zjedzona, że aż lakier płatami odłazi, tyłu mostu ani kół nie ma. W dodatku z tego co można ze zdjęć wyczaić za życia autko albo było bite albo już dawniej dobrze go ruda żarła. Co tu gadać o wartości skoro takich egzemplarzy po prostu już nie opłaca się remontować. Gdyby to był jakiś unikat to wtedy co innego ale mini morris unikatem nie jest. To co zostało raczej nawet na części zamienne się nie nadawało z powodu zużycia i złych warunków przechowywania. Do restaurowania aut kolekcjonerskich używa się albo części nowych fabrycznie albo używanych ale w bardzo dobrym stanie. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To niech właściciel odrestauruje i pochwali się, ile pieniędzy ta restauracja kosztowała, aby sprzedać toto za 40 tys zł. Na ten moment jest to złom i tyle !! Poza tym, skoro to tyle warte, to na co właściciel czeka, aż w proszek się ten skarb zamieni ? :))))))
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak się tym zajął mecenas Selwa to komornik ma przechlapane Pozdrawiam Pana Mecenasa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak się tym zajął mecenas Selwa to komornik ma przechlapane Pozdrawiam Pana Mecenasa
 Jasne  tylko pan mecenas z gówna bata nie ukręci a niestety tak te rewelacje cwaniaka który nie raczył czterech tysia swojego długu zapłacić wyglądaja. Garaż wartościowy z zawartościa a  właściciel nic z tych swoich strasznie wartościowych fantów nie sprzedał żeby się długu pozbyć. Coś te gadki świntego Wincentego się kupy nie trzymają. Trupa samochodu niby komornik nie zauważył ale biegły ten złom wycenił. W dodatku wszystko widzieli policjanci. Niezły bajkopisarz z pana W.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Złom to złom. Jaki jest każdy widzi. Gdyby był tyle wart, to czego dłużnik nie sprzedał i nie zapłacił długu. Był wyrok, trzeba wyeksmitowac, takie prawo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KAŻDY KOMORNIK TO ZWYKŁY ZŁODZIEJ - PODAJCIE NAZWISKO TEGO BYDLAKA - KOMORNIKÓW RODO NIE DOTYCZY
 Nie draniu, gdyby nie komornicy, nie byłoby kredytów i pożyczek, a dglugi egzekwowwali by Panowie Kibole, Masd, etc. Wielu robi małe i większe szwindle, zwłaszcza nakosztach, ale są tez ludzie nieskazitelnego charakteru i ucziciwi. Ten w artykule jest niewąpliwie jednym z tych drugich.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uuuuu skarby Wicka 1 ulep z rdzy i szpachli 2 motyka 3 szpadel 4 grabki. Eh cebulaki czlowiek uczciwie zap...la, podatki, alimenty i  długi płaci to i z sądami i komornikami przyjemności nie ma. A cebulaki kręcą własnych długów nie płacą niebieskie ptaki a potem k..wa płacz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KAŻDY KOMORNIK TO ZWYKŁY ZŁODZIEJ - PODAJCIE NAZWISKO TEGO BYDLAKA - KOMORNIKÓW RODO NIE DOTYCZY
 Owszem zdarzają się w każdym zawodzie ludzie nieuczciwi. Tak jak nie każdy dłużnik to niewiniątko. Ilu szmaciarzy w tym pewnie ty nie płaci  alimentów na własne dzieci ? Ilu sk...nów nie wypłaca pracownikom pensji ? Ilu oszustów nie oddaje tego co sa innym winni ? Ilu machlojów nie płaci swoich długów i ...j wie na co liczy ? Jakoś w życiu nigdy do czynienia z komornikami nie miałam. Wiesz buraku dlaczego ? Bo jestem uczciwa i płace za swoje zobowiązania w przeciwieństwie do takich kłamczuszków Wincusiów, który dobrze wiedział, że ma spory dług i miał to w du.... Na co liczył ? Że ktoś za niego zapłaci ? No ale czego od takiego plebsu jak ty wymagać, zwykłej k.. uczciwości ? Ten komornik to powinien cie alimenciarzu za bydlaka do sądu o znieslawienie podać razem z tym zasr...ym automobilistą zakłamanym który sam sobie w jednej wypowiedzi zaprzecza. Taki jestes kozak napinacz to idź do komornika i mu w twarz powiedz co chcesz pie...lony mały szczurze z patologii. Jak ja ku..wa uwielbiam takich biedulków. Samo jedno z drugim tylko czeka co by tu za...bać z wystawy, żyrantow swoich w d..pe dyma, a do powiedzenia ma w chole.... . Pie....na zawszona patologia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zabrakło wiedzy i wrażliwości. To co dla jednego jest nic nie wartą rzeczą dla drugiego może być bardzo cenne. Znam historię jak syn po śmierci ojca sprzedał jego kolekcję znaczków za grosze. A były warte tyle co nowe 3 pokojowe mieszkanie. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tok myślenia pana Wincentego: skradziono mi 300 zł z  portfela, ale gdybym sobie zarobił, to by mi skradziono 40 tys. zł. Prawda jest taka: w garażu stała kupa złomu i poszła na złomowisko.
 Dowcip polega na tym że nawet tych 300 złotych mu nie skradziono. Był winien 4000 więc jeszcze wisi 3700.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zabrakło wiedzy i wrażliwości. To co dla jednego jest nic nie wartą rzeczą dla drugiego może być bardzo cenne. Znam historię jak syn po śmierci ojca sprzedał jego kolekcję znaczków za grosze. A były warte tyle co nowe 3 pokojowe mieszkanie.
 No sorry ale ten pan przecież miał świadomość że ma długi. Płacić nie miał ochoty więc się doczekał na własne życzenie wizyty komornika. Wcześniej musiał mieć sprawę w sądzie więc wiedział czym to się skończy. Dlaczego tego grata nie sprzedał na pokrycie długów ? Poza tym ten samochod to już trup jak widać na fotkach. W tym stanie remont jest już nieopłacalny bo można za sensowne pieniądze znaleźć taki w o wiele lepszym stanie. Rzeczoznawca wycenił szrota tak jak wycenił. Skoro właściciel uważa że był warty więcej to dlaczego go korzystnie nie sprzedał ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zabrakło wiedzy i wrażliwości. To co dla jednego jest nic nie wartą rzeczą dla drugiego może być bardzo cenne. Znam historię jak syn po śmierci ojca sprzedał jego kolekcję znaczków za grosze. A były warte tyle co nowe 3 pokojowe mieszkanie.
 A sentymentami długów się nie spłaci.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A Twoje myślenie? 300 złotych można ukraść?
 Liczyć nie umiesz ? Nikt nikomu 3 stówek nie ukradł ten co fachowiec od rdzy i szpachli zadłużył na 4 koła. 4 tysiaczki - 3 stówki = 3tysia 700 zyla. Tyle jeszcze jest krewny niejaki pan Wincenty za darmowe jak mu się wydawało trzymanie złomu w nie swoim garażu. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...